poniedziałek, 9 listopada 2015

do widzenia_wiersze_Bożena_Kraczkowska

Do widzenia
/cykl: Blizny/

I pożegnać się nie mogę
i nie umiem.
Nie chcę jeszcze!

Wpadłam w jakieś obrotowe
drzwi co kręcą,
więc się kręcę!

Nad powieką czarne oko.
Ono rządzi błękitami,
więc daleko...
więc szeroko...
z otwartymi ramionami...
Więc odejdę!

Odejść muszę...

W dziurze głowy jak ocean... zniknę,
zanim oko skruszy dwie powieki...
do widzenia...

dodawanie komentarzy wyłączone