sobota, 1 listopada 2014

kolano_2014

po powrocie z południa, 28 października, pan doktor Gawenda naprawił mi kolano. To kolano mam popsute od VIII klasy szkoły podstawowej. I wreszcie się za to wzięliśmy.



2 komentarze:

zamornik pisze...

wyrywna w leczeniu to Ty nie jesteś jak widać, ale w końcu dobrze, że w ogóle się za nie wzięłaś- buziaki:)

autorka pisze...

no wzięłam się, ale po lesie polatać nie mogę :(