czwartek, 3 lipca 2014

Blues na drugą stronę_ nagrywanie

Wczoraj nagrywałam wokal do singla "Blues na drugą stronę". To muzyczna część projektu "Mały człowiek z wielkim psem". Literacka obejmuje wydanie moich opowiadań (już są u wydawcy), malarska natomiast - namalowanie przez Mariolkę Żylińską-Jestadt obrazów i stworzenie z tych obrazów Galerii Małego Człowieka.
No więc wczoraj weszłam do studia Cezarego Makiewicza. Ważne w tej opowieści jest też to, że od dobrego tygodnia bez przerwy słucham "Chandelier" Sia. I tak się tym "Żyrandolem" nabuzowałam, że wczoraj, jak weszłam do studia, od razu zaczęłam jęczeć - a to więcej basu, a to więcej brudów, drapieżnie. Czarek słuchał, słuchał i w końcu powiedział:
- Wiesz co, zaśpiewaj to i zobaczymy, co dalej.
Zaśpiewałam.
- Dobra, a teraz zaśpiewaj to po swojemu.
- A po jakiemu ja zaśpiewałam?
- No właśnie nie wiem, ale zrób to po swojemu.
Porzuciłam więc wszystkie swoje nocne wynalazki i zaśpiewałam po swojemu.
- I tak jest dobrze - powiedział spokojnie Cezary :)

Oto kilka zdjęć z wczorajszej sesji.
Fot. Bogusława Makiewicz.






2 komentarze:

zamornik pisze...

już bardzo czekam, żeby posłuchać/ a może po-krytykuję nieco?:)

Włóczęgostwo fotograficzne pisze...

i ja czekam, aby posłuchać :)